Co możesz powiedzieć, a co zostawić dla siebie? Jaki wpływ na dzieci ma brak rozmowy? Czy do tej rozmowy powinniśmy się jakoś przygotować?

Obecna sytuacja na świecie wzbudza w nas trudne emocje. Jest nam ciężko , towarzyszy nam lęk. Jeśli jesteś rodzicem, zapewne zastanawiasz się jak o obecnej sytuacji rozmawiać ze swoim dzieckiem, a może już zostałeś zaskoczony pytaniem na temat wojny. Jak postępować w tej sytuacji?
Troszcząc się o dzieci w wieku około 2-3 lat nie czekajmy na niepokój dziecka, obserwujmy jego reakcje na to, co mówimy i co dziecko słyszy. Założenie, że jest to temat wyłącznie dla dorosłych jest błędnym założeniem, ponieważ dzieci wyczuwają niepokój, który dzieje się wokół nas. Jeśli nie podejmiemy z dziećmi tej rozmowy, będzie to potęgowało ich stres i poczucie osamotnienia w sytuacji, w której nie wiedzą co się dzieje. Może się to objawiać większą drażliwością, trudnościami w obszarze snu, zwiększonym pobudzeniem czy też zamknięciem w sobie. Zakomunikujmy, że w przypadkiem usłyszanej rozmowie innych osób, lub zobaczonych obrazkach w mediach, może spotkać się z treściami wywołującymi duże poczucie zagrożenia. Warto wytłumaczyć czym jest konflikt.

Pomocne również będzie powołanie się na dziecięce doświadczenia. Można to wytłumaczyć na przykładzie zabawki, która w żłobku powoduje nieporozumienia w grupie Tego typu sytuacje między rówieśnikami generują chwilowy konflikt i również wzbudzają w dziecku niezrozumienie oraz złość

20220303_073729
275028926_473223454296616_9069236103513837753_n

Jeśli wyczuwamy w dziecku napięcie, dajmy mu przestrzeń na rozładowanie. Nazywajmy – „Widzę że jesteś rozdrażniony, czy jest coś co chciałbyś powiedzieć, jak mogę Cię wesprzeć?”

Nie bagatelizujmy odczuć dziecka, okazujmy wsparcie słowami i gestami. Zwroty typu: „Widzę, że się martwisz, jest Ci smutno”, „To co czujesz w danej sytuacji jest naturalne, masz do tego prawo” dają dziecku pewność, że ma wsparcie, zostało wysłuchane i potrafi nazwać to, co się w nim aktualnie dzieje. Komunikaty „Nie bój się”, „Nie masz się czym przejmować” to bagatelizowanie dziecięcych odczuć, co może nasilić napięcie. Pamiętajmy o tym, że każdy może mieć inne emocje i wszystkie są w porządku. Możliwe, że chęć przytulania się będzie w tym okresie nasilona.

Warto również zwrócić uwagę na okoliczności podejmowania rozmowy. Aranżowanie jej komunikatem „Musimy z Tobą poważnie porozmawiać” dodaje dzieciom uczucia dyskomfortu i niepokoju. Z pełnym spokojem możemy porozmawiać o danej sytuacji na spacerze, przytulając się na kanapie, czy wracając ze żłobka.