Życzę spokoju i odrobiny radości, uśmiechu na twarzy z wielu powodów.
Poczucia szczęścia, że jak co roku, jesteście w tym samym towarzystwie.
Choć może tym razem zabraknie kogoś bliskiego, pozostanie on
w myślach, pamięci i w sercu.
Życzę ciepła, tego rodzinnego.
Aby pośród zgiełku nad makowcem i pierogami, znalazła się chwila, by być blisko z rodziną.
By pośmiać się przy kawie i piernikach, posprzeczać przy śledziu w śmietanie,
a potem wspólnie obejrzeć „Kevina samego w domu” i śmiać się ze scen widzianych po raz tysięczny.